Siatka dla kota, czyli jak zabezpieczyć balkon i okno.

Siatka dla kota, czyli jak zabezpieczyć dom by zarówno Ty i koty mogły odpoczywać spokojnie i bezpiecznie.

Jako osoba oddająca koty do adopcji, temat ten poruszam dosyć często. W sieci można znaleźć bardzo dużo drastycznych zdjęć kotów wiszących w oknach lub tych którym niestety nie udało się wylądować na przysłowiowe cztery łapy. Mimo tych przestróg wypadki się zdarzają. Myślę jednak, że jest to bardziej kwestia niedowierzania niż niewiedzy, a najlepszym tego przykładem jest moja własna mama, która mimo ciągłych rozmów, dalej wypuszcza kota na nieosiatkowany balkon na ósmym piętrze.
Zaczyna się wiosna! Przyszła do nas bardzo niespodziewanie, bo jeszcze w piątek chodziłam w swetrze i trzęsłam się z zimna, a dziś założyłam wiosenną kurtkę i było mi w niej za ciepło.
Spodziewana czy też nie, wiosna jest bardzo mile widziana i to zawsze i chyba przez wszystkich, których znam. Ale! Zawsze jest coś co powoduje, że nadejście wiosny w pewnym sensie mnie martwi. Każdy z nas zaczyna otwierać i uchylać okna i wtedy bardzo ważna jest siatka dla kota. Znacznie zwiększają się wypadki, zaginięcia, uduszenia… a wszystkiemu winna jest ta piękna pogoda, która totalnie zaćmiewa nam umysł, przestajemy zachowywać się odpowiedzialnie i liczymy na to, że ‚KOT NIE TAKI GŁUPI! SWÓJ ROZUM MA, SAMOBÓJCĄ NIE JEST.’
No ale niestety koty oprócz tego, że samobójcami nie chcą być, mają jeszcze różne instynkty których my jako ludzie nie bierzemy pod uwagę.

Najczęściej powtarzanym przeze mnie przykładem kota, który chciał ‚nauczyć się latać’ jest Sara – kot mojej mamy. Mieszkają one razem już jakieś siedem lat. Mama mieszka na ósmym piętrze w dziesięciopiętrowym bloku. Kotka nigdy nie ukrywała swojego zamiłowania do latających wokół ptaków i z niezmiernym zainteresowaniem, przez te wszystkie lata obserwowała je grzecznie, z poziomu balkonu. Jednak pewnego, niezbyt pięknego dnia, mama wróciła z pracy, a Sary w domu nie było. Okazało się, że wyskoczyła z balkonu, bo po tylu latach zapomniała się i pomyślała, że tym razem złapie jakiegoś ptaka i nie będzie musiała już się na nie wszystkie tyle patrzeć. Historia Sary jest niezwykła i gdybym nie była tak blisko niej tylko usłyszałabym ją od znajomej znajomej, to pewnie bym nie uwierzyła, bo – Sarze nic się nie stało! Przypominam, że spadła ona mniej więcej z wysokości dwudziestu czterech metrów! A na dodatek, Sara mimo tego, że spadła po drugiej stronie bloku niż jest wejście, obeszła go dookoła, znalazła wejście i zaszyła się pod drzwiami sąsiadki – mimo tego, że nigdy nie wychodziła na dwór, a te trasę pokonywała pierwszy raz w życiu.
Na całe szczęście Sara nie zabiła się, nie jest kaleką lub nie została bezdomna, ale jest to bez wątpienia historia jedna na milion. Koty który wylatują z pięter wyższych niż czwarte, mają naprawdę małe szanse na przeżycie.

To co może się stać z kotem po wypadnięciu z okna to m. in.: uszkodzenia/roztrzaskania twarzoczaszki, wybite lub złamane zęby, krwotoki wewnętrzne, złamania kości – kolanowych, udowych, urazy kręgosłupa, uszkodzenia pęcherza lub nerek… skutków takich ‚wybryków’ jest na prawdę wiele i nie będę się na ten temat rozpisywać, ale uwierzcie mi że nikt z Was nie chciałby żeby cokolwiek z tej listy spotkało nasze sierściuchy.
Jeśli nie otwieramy okien i nie posiadamy balkonów, to nie znaczy że nie mamy się czym martwić. Niestety, bardzo częstą przypadłością kotów jest też ‚wieszanie się’ w uchylonych oknach. Tego też niestety trzeba pilnować, szczególnie ale nie tylko wtedy, kiedy nasze koty są skoczne i bardzo ciekawskie. Specjalne zabezpieczenia do uchylonych okien, można kupić w Ikei – tzw. ograniczniki, które jednocześnie są dodatkowym zabezpieczeniem antywłamaniowym, czy w większych sklepach zoologicznych. Przy choć odrobinie kreatywności można również samemu skonstruować zabezpieczenia na balkon lub okno – np. z taniej i łatwo dostępnej siatki na krety.
Pamiętajmy, że koty w takich szczelinach mogą się udusić, wyrwać kończyny ze stawów, poturbować narządy wewnętrzne, uszkodzić rdzeń kręgowy – wszystko zależy od tego w jakim fragmencie ciała zawisną. Bardzo często umierają z wycieńczenia i bólu który trwa bardzo długo, a sam fakt uwolnienia może tylko pomóc w szybszym odejściu kota.
Musimy naprawdę uważać! Pamiętajcie, że fakt iż kot do tej pory nie wyleciał, absolutnie nie świadczy o tym że nie zrobi tego w najbliższym czasie. To jak dalekosiężne skutki może mieć takie wypadnięcie – tego nie muszę Wam tłumaczyć. Kot także bardzo często w ciężkim szoku doczołguje się do jakieś najciemniejszej nory i tam powoli umiera konając z bólu.
Mi na samą myśl o tym, że moje koty Dixi i Miciula mogliby uciec i stać się bezdomnymi kotami, bądź rozwalić sobie czaszkę, z powodu mojej nieuwagi, włosy stają dęba i zaczynam odczuwać mieszane uczucie strachu, smutku i złości. Dlatego zanim poczułam wiosnę, postanowiłam zadzwonić po profesjonalistę, który zabezpieczył mój nowy, duży balkon. Siatka dla kota spowodowała, że teraz moje białe futrzaki są bezpiecznie. Co prawda oswajanie się z balkonem i „nowym” miejscem jest kolejnym etapem i  procesem dla moich bojaźliwych kotów to na pewno mogą one chodzić, oddychać świeżym powietrzem (o ile na takie można liczyć w centrum miasta) i cieszyć się wiosną w bezpieczny sposób.  W poprzednim mieszkaniu, gdzie nie miałam balkonu zakładałam wykonaną na zamówienie siatkę okienną przeciw owadom. Koty spędzały czas na parapecie delektując się słońcem i świeżym powietrzem.Z tego miejsca apeluję o to, żebyśmy – jeśli już mamy kota- byli mniej estetami, a bardziej troskliwymi opiekunami, żeby bezdomność wśród zwierząt z roku na rok się zmniejszała, a weterynarze nie musieli ćwiczyć swoich umiejętności na bardzo ciężkich urazach, na których wyleczenie i tak mają marne szanse.

Możliwości zabezpieczenia miejsc i dbania o bezpieczeństwo kotów

– Osiatkowanie balkonu

możemy zlecić to profesjonalistom lub samemu kupić siatkę w rolce i za pomocą linek/ haczyków i odpowiednich naciągów zabezpieczyć  balkon. Można to zrobić siatką na krety lub siatką rybacką – wszystkie materiały można znaleźć w najbliższym sklepie budowlanym.

– Siatki/ kratki w oknach

najlepiej wykonać na zamówienie siatkę przeciw owadom, która będzie idealnie spasowana z oknem.

– Zabezpieczenia uchylnego okna

Pamiętajmy o tym nawet jeśli nie otwieramy okna na oścież. Takie kratki na uchylne okna są dostępne w sklepach zoologicznych – internetowych jak i stacjonarnych. Ograniczniki na okna można kupić w Ikei.

Jeśli macie własne patenty na zabezpieczenie miejsc to zachęcam do podzielenia się:)

Zobacz następny artykuł odnośnie nieodpowiedniego zachowania kotów.