Kot sika poza kuwetą

kot sika

KOT SIKA POZA KUWETĄ

Ostatnimi czasy bardzo często zgłaszają się do mnie osoby którym nagle ukochany kot sika poza kuwetą, załatwia potrzeby w różnych miejscach a nie do kuwety. Mimo że poprzednie zdanie jest dość krótkie, zawarłam w nim dwa przekłamane sformułowania – nagle zaczął sikać – po mieszkaniu a nie w kuwecie. Kot sika w domu na dywan, łóżko, drzwi, do butów zamiast do kuwety. Co wtedy zrobić?

Dlaczego kot sika poza kuwetą?

Już tłumaczę. Koty nie zaczynają sikać nagle. Jest to w 99% wynik CZEGOŚ. Albo jest to wynik choroby takiej jak np. problemy z nerkami, o czym nie wypowiem się szerzej, bo niestety nie jestem lekarzem, albo jest to problem behawioralny który w 99% ma rozwiązanie! To że koty to czyste zwierzęta chyba każdy z nas wie. To o czym każdy z nas powinien pamiętać to fakt że kot nie załatwia się w miejscu gdzie je!

Jeśli stwierdziłeś ostatnio że np. masz małe mieszkanie i chciałbyś żeby ‚kocia przestrzeń’ zajmowała jak najmniej miejsca, przez co ustawiłeś kuwetę blisko misek z jedzeniem – to był błąd. Koty nie mogą mieć swojej toalety zbyt blisko jedzenia, tak samo jak ludzie w większości przypadków nie lubią jeść w toalecie! Nie muszę tłumaczyć chyba dlaczego, każdy z nas powinien odpowiedzieć sobie na to pytanie sam. W takim wypadku z dwojga złego najprawdopodobniej kot zacznie załatwiać się poza kuwetą, bo jeść musi a jego jedzenia nie ma nigdzie indziej, natomiast załatwianie swoich potrzeb na miękkiej kanapie? Czemu nie!

Zasada pierwsza – KUWETA ZAWSZE MUSI BYĆ DALEKO OD KOCIEGO JEDZENIA!
Jeśli macie kota który nie jest zbyt towarzyski, albo zauważyliście że czuje się skrępowany załatwianiem w momencie kiedy ktoś obok niego przechodzi, kuweta nie może stać na przejściu, w miejscu w którym non stop się coś dzieje, najlepiej jakby stała w miejscu ustronnym, tak żeby kot miał ‚prywatność’. To ograniczy również roznoszenie grysiku po domu i zaoszczędzi nam czasu na sprzątaniu!

 

Czysta kuweta – regularność sprzątania kuwety ma wpływ czy kot sika poza kuwetą.

Kolejnym aspektem kiedy kot sika w domu jest czystość kuwety.  Kuweta musi być sprzątana regularnie! Osobiście nie jestem zwolennikiem sprzątania zbyt często (mam na myśli 4 razy dziennie!), bo to z kolei może być powodem późniejszych problemów. Jeśli sprzątamy kotu 4 razy dziennie i pewnego dnia wyjeżdżamy na wakacje, a naszym kotem opiekuje się ktoś kto jest w stanie przychodzić raz dziennie to kot nie dość że przeżywa brak swojego opiekuna to musi borykać się z problemem ‚brudnej kuwety’. Oczywiście możemy tłumaczyć sobie że raz dziennie to wystarczająco i ‚nie róbmy z kota arystokraty’, ale myślę że na tym etapie jest już po wszystkim, bo ‚rozpieściliśmy’ kota wcześniej, niesprzątanie kuwety tyle razy dziennie do ilu jest przyzwyczajony jest obniżaniem jego komfortu i doprowadzaniem w pewien sposób do tego że zaczyna szukać czystego i wygodnego miejsca do sikania – najczęściej wtedy kot obsikuje łóżko, kanapę itd. Podsumowując – najlepiej jest od początku sprzątać kotu tyle razy dziennie ile jesteśmy w stanie robić to zawsze – nie za często i niezbyt rzadko!(ja sprzątam 3 razy dziennie, ale mam obecnie 3 koty).

 

Kuweta i grysik dla kota – kilka porad

Jeśli chodzi o kuwety to wiele można by o nich mówić. Ważne jest żeby kuweta była czysta, oprócz zmiany grysiku (mówię o zmianie całkowitej, a nie o codziennym czyszczeniu) należy kuwetę myć. Jest to o tyle ważne że w kuwecie zbiera się dużo drobnoustrojów i bakterii które mogą być chorobotwórcze dla twojego kota, dlatego mycie kociej toalety jest bardzo ważne, myślę że nie tylko dla kota ale też i dla nas samych.
Nieodłącznym elementem kuwety jest również grysik którego rodzaj może być powodem niechcianego sikania poza kuwetą. Pamiętajmy że koty aby załatwić się, muszą w grysiku pogrzebać. Tym samym drobinki grysiku nie mogą być zbyt drobne albo za grube, ponieważ powodować to może u kota ból. Opuszki naszych pupili są bardzo delikatne i jak grysik będzie zbyt drobny i ostry może wchodzić pomiędzy kocie łapki i boleć. Skoro tak jest, to kot nie będzie korzystał z kuwety i znajdzie sobie miejsce gdzieś indziej. Oprócz grubości i ostrości granulek, należy zastanowić się też czy nie zmieniliśmy przypadkiem zapachu grysiku. Koty mają dość wyczulony węch i zbyt intensywny zapach może powodować u nich wstręt i nawet jeśli zmieniamy grysik z silikonowego na silikonowy, ale w sklepie nie było lawendowego tylko cytrusowy to naszemu kotu może się to nie podobać i możemy zastać niespodziankę obok kuwety. Podsumowując – jeśli kot zaczyna sikać poza kuwetą, pomyśl czy sprzątaliście ostatnio kuwetę, czy nie zmieniliście ostatnio grysiku na nowy.

Ten artykuł Ci pomógł? Teraz pomóż mi! Wejdź TUTAJ i wspomóż moich podopiecznych. Kup kalendarz – dochód z jego sprzedaży będzie przeznaczony w całości na wykarmienie i leczenie moich podopiecznych. Kalendarz jest śliczny i idealnie nadaje się na prezent świąteczny dla kociarzy!

 

Zamknięta kuweta i kot który sika w domu.

Zamknięta kuweta to ostatnimi czasy bardzo duży problem. Przynajmniej ja spotykam się z tym że większość oddawanych do adopcji kotów zaczynają sikać się poza kuwetą po zmianę kuwety na zamkniętą. Jest to zazwyczaj bardzo mylące, bo nie dzieje się to natychmiast po zmianie. Niektóre koty  nie mogą przemóc się i przejść przez klapkę która towarzyszy takim kuwetom, ale ściągamy ją i kot zaczyna z niej korzystać. No i teraz zaczynają się schody, a mianowicie. Kot sika do kuwety normalnie i nagle przestaje więc myślimy, że to nie możliwe, że nie pasuje mu kuweta.
Moja koleżanka użyła ostatnio bardzo dobrej metafory określającej takie zachowanie. To jest trochę tak jakbyśmy pojechali na weekend do lasu i do naszej dyspozycji mamy tylko TOI TOI! Na początku wchodzimy do niego, mimo tego że jest tam ciasno, mało wygodnie i zdecydowanie nie pachnie, bo myślimy że to kres przejściowy ale! Okazuje się że weekend przedłuża się i zostajemy w lesie na miesiąc. No i zaczynamy coraz bardziej kręcić nosem na TOI TOIa i zaczynamy załatwiać się w lesie – tam zawsze robimy siku ‚na czuja’ bo ktoś może nas przyuważyć, ale chociaż możemy oddychać świeżym powietrzem i możemy się wyprostować. Tak samo jest z kotami – one próbują się przystosować do sytuacji i niektóre na to przystają, ale większość z nich niestety po jakimś czasie przestaje się na to godzić i zamiast ułatwienia jakim powinna być kryta kuweta, zaczynamy mieć coraz większy problem. Mylący jest też dla nas fakt, że kot czasami robi do kuwety która jest zakryta, a czasami robi nam na łóżko – jest to typowe i bardzo mylące dla człowieka, który zazwyczaj stwierdza że KOT JEST PO PROSTU ZŁOŚLIWY! Wracając do metafory z lasem, powiem tak – mimo tego że wolimy załatwiać się w lesie, czasami zdarza się że np. jest zimno i pada albo jest środek nocy a my boimy się wilków, albo w lesie jest dużo osób zbierających grzyby więc zmuszamy się i idziemy do toi toia, ale to nie znaczy że na dworze zrobi się jasno, deszcz przestanie padać a ludzie sobie pójdą, a my wrócimy do złych nawyków. Tak samo jest z kotami – czasami są bliżej kuwety, czasami zapomną że jest tam nieprzyjemnie, czasami… Ale w innych przypadkach zrezygnują z tego miejsca i będą nam sikać na łóżko i fotele.
PAMIĘTAJMY! Zakryte kuwety są wygodne dla nas, ale dla naszych pupili nie bardzo. Jeśli macie zakrytą kuwetę i problem ze swoim kotem, to pierwsze co musicie zrobić to – ODKRYJCIE KUWETĘ. I nie dajcie się zmylić podsikiwaniem tylko czasami, początkową aprobatą tego rodzaju toalety i tym, że mimo odkrycia kot nadal sika. Wszystko wymaga czasu i nowego przyzwyczajenia.
Wszystkie rzeczy o których piszę to te z którymi spotykam się najczęściej. Należy pamiętać że może być ich wiele.

KOT SIKA W DOMU – INNE MOŻLIWE PRZYCZYNY

Zastanówcie się najpierw jakie zmiany mogły nastąpić w życiu waszego zwierzaka. Może przestaliście pozwalać mu wchodzić do jednego z pokoi w których uwielbiał spać? Może przeszedł on jakiś stres w wyniku którego czuje się źle, a obsikiwanie to jego reakcja na stres? Może doszedł do was nowy zwierzak? A może po prostu wasz kot czuje się znudzony i potrzebuje zabawy, a sikanie poza kuwetą ma być swojego rodzaju chęcią zwracania na siebie uwagi? Zazwyczaj to działa – człowiek po tym jak kota sika poza kuwetą, zaczyna za kotem biegać i krzyczeć więc… mission complited więc co robi kot? Następnym razem jak chce zwrócić na siebie uwagę, robi to samo. Więc co powinniśmy zrobić w takiej sytuacji? Najlepiej jest zaspokoić potrzebę zabawy kota zawczasu! Pobawmy się z nim więcej, doprowadźmy żeby się zmęczył i pobiegał, a może to się nie powtórzy. Jeśli jednak sytuacja powtórzy się, to na pewno nie wolno nam krzyczeć na kota ani za nim ganiać, bo przynosi to wręcz przeciwne efekty. Jeśli jesteśmy świadkami takiej sytuacji to należy natychmiast kota wziąć w ręce i nawet jeśli już na coś nasikał to należy włożyć go do kuwety. Pamiętajmy przy tym, że takie pokazywanie kotu gdzie należy sikać działa w momencie kiedy dana sytuacja ma miejsce – podobno działa to na zasadzie 3 sekund przed i po działaniu. Jest to związane ze zwierzęcym sposobem uczenia się komend, łączeniem czynności z dźwiękiem, ale o tym kiedy indziej.
A więc: nie należy krzyczeć na zwierzęta w trakcie tego jak robią coś czego im nie wolno, bo najczęściej przynosi to odwrotny skutek. Musimy go zająć czymś innym, bardziej atrakcyjnym tak, żeby nie łączyły zwracania na siebie uwagi ze swoim złym zachowaniem.

Mam nadzieję że mój wywód choć trochę pomógł i rozjaśnił dlaczego kot sika w domu. Mimo tego że nie wypisałam tutaj wielu czynników, które mogą być powodem sikania kota, skłoni on do refleksji w wyniku której pomożecie sobie i swojemu pupilowi wrócić do normalności. Pamiętajcie, że koty z natury, tak samo jak dzieci nie są wredne tylko musimy nauczyć się je rozumieć i z nimi obchodzić. Każdy z nich jest tak naprawdę inny, ma inne przyzwyczajenia i lubi coś innego. Załatwianie się poza miejscem do tego przeznaczonym, też nie sprawia mu przyjemności mimo tego że bardzo często tak właśnie wydaje się nam wszystkim. Powodzenia i w razie pytań piszcie – wymyślimy coś razem.

Na koniec posta wstawiam zdjęcie moich dwóch małych, sikających kotów które teraz już wiedzą gdzie załatwia się swoje sprawy, ale początki były bardzo trudne! Przetrwaliśmy i teraz jest cudownie!

załatwianie się poza kuwetą

Zobacz następny artykuł dotyczący oswajania kota i przyzwyczajania do mieszkania w domu.

You may also like

27 komentarzy

  1. Cześć, nasz kocur sika już poza kuwetą 4 rok. Z dłuższym lub krótszymi przerwami. Przeprowadziliśmy się 3 razy i w każdym z mieszkań nie pasował mu jakiś róg w łazience, który obsikiwal, w ostatnim mieszkaniu obral sobie za cel próg drzwi od zabudowanej szafy.
    Ostatnio przechodzi samego siebie, ponieważ jest na działce, na którą jeździ od lat i dobrze ją zna – przez lata załatwiał swoje potrzeby na zewnątrz.
    Teraz jak tylko nadarzy się okazja, to wchodzi do domku i załatwia się obok kuwety i wychodzi.
    Badalismy mu wielokrotnie mocz pod kątem nerek, ale nigdy nie wyszła żadna choroba.
    Przed tym okresem załatwiał się normalnie przez 5 lat.

  2. Kiedy mój kot sikał w domu zastosowałam preparat Feliway. Jest to rodzaj feromonów, które sprawiają, że kot staje się spokojniejszy i lepiej się adaptuje do nowych warunków.

  3. Mam kotkę która od 6 lat sika. Wydałam majątek na różne badania, sterylizowana kotka. Stresulec bardzo, to fakt, ale feromony nie pomogły 🙁 Zaczyna u mnie 7 rok i sika do kuwetki dopóki nie znajdzie czegoś na co może nasikać (np ścierka spadnie z wieszaka- chociaż ostatnio próbuje „w pionie” na coś nasikać). Nie domknęłam drzwi do pokoju na noc i zasikane krzesło drewniane bo na nim zostały skarpetki.
    Łóżko zakrywamy folią.

    1. Moja kotka sika na dywaniki w łazienkach. Wystarczy ze zapomnę zamknąć drzwi od łazienki a ona juZ tam się załatwi! Ktoś cos może poradzić ? Dodam ze robi tak od zawsze, nie jest chora, jest wysterylizowana i ma 4 lata.

  4. Witam. Od jakiś 2-3 tygodni mam problem z kocurkiem. Jest u mnie od pół roku, ma jakieś 7 miesięcy, wykastrowany, po badaniach-zdrowy. Problem jest taki, że raz może dwa razy dziennie sika, np. na podłogę w kuchni, łazience, korytarzu. Całą resztę grzecznie do kuwety. Do tej pory nie było z nim takich problemów, zawsze wiedział gdzie ma swoją toaletę i potrafił przerwać zabawę, przebiec pół domu, załatwić się i wrócić się bawić. To nie jest obsikiwanie, znaczenie terenu, po prostu kuca, sika i odchodzi. Sądziłam, że może kuweta za mała, od razu zmieniłam na największą w sklepie, nie pomogło. Kuweta stoi w jednym miejscu od kilku miesięcy, używam tego samego żwirku w tej samej ilości od początku, miski z jedzeniem także stoją na jednym miejscu, kocur nie ma problemu by załatwiać się gdy w pobliżu są domownicy. Zużyty żwirek wybieram praktycznie za każdym razem gdy coś narobi. Gdy zauważę, że sika gdzie indziej zanosze go do kuwety, gdy zrobi coś w kuwecie i akurat to widzę daje mu przysmak w nagrodę. Nic nie pomaga. Jedyne co przychodzi mi do głowy, to to że przez dwa miesiące byłam za granicą, kot był pod opieką mamy, nie było żadnych problemów. Gdy wróciłam kocur szybko sobie mnie przypomniał i przez 5-6 dni było wszystko dobrze. A potem mu się coś uroilo i się zaczęło sikanie po kątach. Już nie mam pojęcia jak go „przekonać” na nowo, że sika się tylko do kuwety.

    1. Dzień dobry. Moja kotka jest z nami od 6mcy, ma około roku. Miesiąc temu nasikała na nas w nocy. Usiadła na kołdrę i załatwiła potrzebę. Dziś sytuacja się powtórzyła. Kotka jest bardzo słodziutka i bardzo kochana. Lubi się miziać i przytulać. Mamy jeszcze 3letniego kocura. Oba koty są po sterylizacji. Nie rozumiem jej zachowania i bardzo bym chciała żeby sikała do kuwety.

      1. Nasz 14 letni zdrowy kot zaczął sikac do butów torebek wszystkiego 😔 od kiedy jestem w 2 ciąży 😔 Pierwsza ciążę cała na mnie leżał a teraz jest 2 letnia coreczka i czasu dla siebie mamy mniej. Głównie rano i wieczorem sie tulimy w ciągu dnia zabawa. Nie wiem co robić niedlugo urodzi sie dziecko a w domu ten zapach 😭 i to ciągle… Kuweta czysta daleko od jedzenia w ustronnym miejscu ten sam żwirek. Wszystko co nasz kiciu lubi. Powoli nie mam juz siły 😔

        1. Bardzo prosze jak najszybciej skonsultowac sie z behawiorystą z Pani rejonu. Im dłuzej takie zachowanie ma miejsce, tym ciezej bedzie sie z nim uporać. Proszę zwrocic uwagę czy behawirysta jest obeznany z tematem, bo wiekszosc niestety zajmuje się psami. Jeśli nie ma nikogo sensownego w okolicy, zapraszam do konsultacji online

          1. Proszę o radę.Moja 11 miesięczna kotka po sterylizacji zaczęła sikać poza kuwetą na dywan pod naszym łóżkiem.W żaden sposób nie możemy jej oduczyć. Jakieś porady, proszę.

          2. Trzeba sie zastanowic jaki jest tego powod i dopiero wtedy mozna cokolwiek robic. I pytanie – jak Pani tego kotke oducza, bo niektore dzialania moga tylko pogorszyc sprawe

  5. Pomocy! 2 miesiące temu adoptowalam 5 letniego kocura, wykastrowany Brytyjczyk. Starzy właściciele musieli go oddac, w domu były dzieci i pies. U nas jest tylko dziecko. Myśleliśmy że szybko się przyzwyczail bo już na 2 dzień rozkladal się brzuszkiem do góry żeby do głaskać, skacze na nas żeby wziąść go na ręce. Jeśli chce podejść do dziecka(4 miesiące) nie mamy z tym problemu, nawet śpi w jej łóżeczku. Ale sika nam po domu !! Najpierw na dywan, wyprany parę razy aż w końcu wyrzuciłam, mamy w domu skorzana kanapę i zauważyłam że z niej zrobił sobie kuwete. Kupę robi w kuwecie A sika na kanapę bo jest skorzana i mocz spływa bez oznak. Wyszorowalam z użyciem dużej ilości octu Ale nie pomoglo. Glaskamy go, tulimy, bawimy sie, kupujemy kocie łakocie, zabaweczki i co tylko dusza zapragnie. Co ja mogę zrobić?? Pomozcie prosze

  6. Od jakiegoś miesiąca mam ten sam problem. Mamy 5- letnią kotkę Maine Coon, jest niesterylizowana. Mimo tego od małego zawsze załatwiała się w kuwecie, nigdy nie zadowala mi dywanu czy mebli, jest bardzo mądra i grzeczna. Może 2-3 razy podczas ruji zdarzyło jej się sikać do brodzika,ale wtedy od razu nas wolała i pokazywała o co chodzi. W tym roku miała dużo stresu, we wrześniu wyjechałam z mężem do Anglii, stresowała się naszą wyprowadzką,na 3 miesiące kotka była u szwagra w jego nowym mieszkaniu ale nie znaczyła terenu.W grudniu gdy załatwiliśmy mieszkanie wróciłam po nią i jechałam z nią busem do nowego domu (34 godziny). Podróż ja stresowała bo nie mogła wyjść z kontenerka. Po przeprowadzce była bardzo zadowolona, miała o wiele więcej miejsca jak w starym mieszkaniu, wszystkie drzwi otwarte…mieszkamy tu już 4 miesiące a dopiero od miesiąca zaczął się problem (nie,to nie ruja). Wszystkie jej rzeczy jak kuweta czy niski są tak samo ułożone jak wcześniej. Notorycznie sika do wanny i miski,zdarzyło jej się sikać na dywan w miejscu gdzie ma kuwetę (akurat ją czyściłam w tym momencie w łazience).Tyle że mamy w domu 2 kuwety. Nie wiem jak ją oduczyć tego sikania,w wannie śmierdzi ciągle moczem,trzeba długo ja szorować i wyparzyć przed użyciem…

  7. Mam bardzo duży problem z moimi 2 kotami mianowicie moje dwa kocury non stop sikają na okna, ściany,firanki,kanapę i wszystko poziomo a są wykastrowane jeden ma 5 lat drugi 4 kiedyś tego nie robiły. Jestem bardzo zła ponieważ przemalowałam pokój kot wszedł do niego 5 razy i 5 razy nasikał a już próbowałam octu,Waleriany bo bardzo lubią, przeróżnych psikaczy i co? Dalej to robią. Ja z moim jednym kotem bardzo dobrze się dogaduje ale strasznie męczy mnie to sikanie bo w dodatku śmierdzi. Może i to trochę dziwne ale jak nasyczę na niego za to to nic nie robi tylko tak miały przerywanie i się poddaje. Ale poprostu na to sikanie nic nie daje rady. Proszę pomóżcie mi z tym😞

    1. Sikanie na pionowe powierzchnie jest czyms z goła innym. To nie jest załatwianie sie poza kuwetą tylko znaczenie terenu. Czy koty moze widzą przez okno inne koty biegajace po podwórku?
      Bardzo prosze jak najszybciej skonsultowac sie z behawiorystą z Pani rejonu. Im dłuzej takie zachowanie ma miejsce, tym ciezej bedzie sie z nim uporać. Proszę zwrocic uwagę czy behawirysta jest obeznany z tematem, bo wiekszosc niestety zajmuje się psami. Jeśli nie ma nikogo sensownego w okolicy, zapraszam do konsultacji online.

    1. Bardzo prosze jak najszybciej skonsultowac sie z behawiorystą z Pani rejonu. Im dłuzej takie zachowanie ma miejsce, tym ciezej bedzie sie z nim uporać. Proszę zwrocic uwagę czy behawirysta jest obeznany z tematem, bo wiekszosc niestety zajmuje się psami. Jeśli nie ma nikogo sensownego w okolicy, zapraszam do konsultacji online

  8. Widzę po komentarzach, że nie tylko ja mam taki problem, na który, jak widać rozwiązań brakuje. Mamy zamknięta kuwete ale ze względu na 2 małych dzieci i jest to kwestia nie do przeskoczenia. Poważnie zastanawiam się nad oddaniem kota w dobre ręce, może jakiś behawiorysta weźmie go do siebie i wyleczy jego głowę tymi wszystkimi poradami, które nie działają. Dość mam niszczenia mebli kocim moczem.

    1. Mam identyczną sytuację, dzisiaj miarka się przebrała, zauważyłam że kocica sika na ubrania w szafie dopiero jak POCZUŁAM JE będąc w pracy.. Wszystkie meble podrapane, obsikane tyle razy, że nadają się na śmietnik, jak tylko cokolwiek materiałowego znajdzie się w jej zasięgu od razu jest obsikane, najczęściej robi to tak żeby nikt nie widział, i nie dzieje się to od niedawna, robi to od ponad 2 lat! Jest wysterylizowana, kuweta od małego sprzątana raz dziennie bo częściej nie ma możliwości, także w tym temacie bez zmian, próbowaliśmy zmiany żwirku, wymieniliśmy kuwete na większą i nadal nic to nie dało… po prawie 3 latach ciągłego sprzątania kociego moczu ze wszystkich możliwych powierzchni chyba się poddaje…

    2. Bardzo prosze jak najszybciej skonsultowac sie z behawiorystą z Pani rejonu. Im dłuzej takie zachowanie ma miejsce, tym ciezej bedzie sie z nim uporać. Proszę zwrocic uwagę czy behawirysta jest obeznany z tematem, bo wiekszosc niestety zajmuje się psami. Jeśli nie ma nikogo sensownego w okolicy, zapraszam do konsultacji online

  9. Jestem na skraju wytrzymałości…
    Mój kot sika w domu…
    Smród jest nie do zniesienia.
    Nie wiem co robić…
    Nie wiem czy to wytrzymam.
    Ciągłe sprzątanie po kocie.
    Zaczynam go po prostu nienawidzić

    1. Prosze skupić się na szukaniu przyczyny, a ta moze byc bardzo rozna. Pozniej dopiero jak znajdzie Pani przyczyne, nalezy szukac do niej rozwiazania

  10. Mój kot również sikał w miejscach do tego nie przeznaczonych. Pamietam że najbardziej pomogły mi neutralizatory zapachów aż w końcu o swoich ulubionych miejscach po prostu zapomniał.

Skomentuj kotek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

7 − seven =

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.